Reklama

Wojna na Ukrainie nie schodzi z pierwszych stron gazet i czołówek telewizyjnych dzienników. Jednym z powodów jest to, że toczy się w Europie, miejscu postrzeganym jako ostoja demokratycznych cnót wolności. Dotychczasowi sojusznicy stwierdzili, że im ze sobą już nie po drodze.

Zapadła żelazna kurtyna i świat na wiele lat dzielił sści i pokoju. Europa od dekad nie była regionem niestabilnym politycznie, nie prowadziła wyścigu zbrojeń, a powołane potężne sojusze militarne, gospodarcze i polityczne miały być tego wyraźnym znakiem.

Reklama

Jednak wojna na Ukrainie wcale nie zaczęła się nad ranem 24 lutego 2022 roku, a 8 lat temu, kiedy Rosja na oczach całego świata dokonała aneksji Półwyspu Krymskiego - części niepodległej Ukrainy - uznając to terytorium za swoje.

W obwodach Donieckim i Ługańskim za broń chwycili separatyści, zajmując budynki władz lokalnych i ogłaszając powstanie republik ludowych, wzajemnie się uznających, a nieuznawanych przez żadne państwo. Tak na mapie pojawiły się quazipaństwa, Doniecka Republika Ludowa oraz Ługańska Republika Ludowa.

To było swoiste preludium i test. Zachód poza oburzeniem i niemrawymi sankcjami dla Rosji wiele nie zrobił. A status quo i ryzyko eskalacji konfliktu na wschodzie Ukrainy zostało na kilka lat.

Do poranka 24 lutego, a dalszy przebieg wszyscy znamy.

Chłodne lata zimnej wojny

To wojna tylko z nazwy, choć parokrotnie było o włos. Owa Zimna Wojna to wyścig zbrojeń i prześciganie się w konstruowaniu coraz bardziej śmiercionośnych machin i wynalazków, które miały nastraszyć wroga. Ścierały się Stany Zjednoczone - symbol kapitalizmu oraz Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich - symbol bloku komunistycznego.

Niemalże zaraz po zakończeniu II Wojny Światowej, traktatach pokojowych, Jałcie i podziale wpływów na wzajemnie oskarżające się imperium zła i amerykańskich kapitalistów.

Właśnie zimna wojna stała się tłem zagrożeń do europejskiego pokoju po 1945 roku.

Grecka wojna domowa

By zrozumieć przyczyny tej wojny, trzeba wiedzieć, że niepokoje w Grecji rozpoczęły się jeszcze przed II Wojną Światową i w zasadzie targały państwem od czasów jego wyzwolenia się spod panowania Ottomanów.

Grecy po II Wojnie Światowej w 1946 roku określili się jako monarchia. Panujący król cieszył się poparciem blisko połowy społeczeństwa, pozostali Grecję widzieli jako republikę. W rezultacie zarysował się mocny podział społeczeństwa i antagonizmy pomiędzy rojalistami a republikanami, który w większości opowiadali się za lewicową wizją państwa.

Napięta atmosfera społeczna nałożyła się z trudną sytuacją gospodarczą państwa tuż po wojnie. Dodatkowo Grecja znalazła się na granicy strefy wpływów ZSRR i USA.

Zgodnie z uzgodnieniami wielkiej trójki greckie miasta zajęły wojska brytyjskie, mające koordynować odradzanie się po hitlerowskiej okupacji władz krajowych. Żołnierzy Brytyjskiej Korony nie chciała u siebie widzieć opwiadająca się za republiką lewicowa partyzantka, która sprzyjała Moskwie.

Wewnętrze kłótnie eskalowały, a czarę goryczy przelały wybory parlamentarne z 1946 roku. Rozpoczęła się wojna domowa pomiędzy wojskami Królewskich Sił Zbrojnych Grecji a Demokratycznym Wojskiem Grecji. Wiernych królowi wsparła Wielka Brytania, a potem USA. Chcących państwa komunistycznego w Grecji wspierały państwa bloku wschodniego na czele z ZSRR.

Wojnę wygrały w 1949 roku wojska króla, w konsekwencji pozwoliło to Grecji pozostać poza żelazną kurtyną. Był to pierwszy tuż po 1945 roku konflikt zbrojny w Europie.

Berlin podzielony i... zablokowany

Gdy sytuacja w Grecji nie była jeszcze jasna, kolejny problem pojawił się w Berlinie. Stolica Niemiec, tak samo jak cały kraj, została po kapitulacji III Rzeszy podzielona na strefy okupacyjne podległe władzom państw zwycięskich. Częścią stolicy, potem nazwaną Berlinem Wschodnim, zawiadywała Moskwa. Pechem Berlina było to, że cały otoczony był strefą okupacyjną ZSRR, późniejszą NRD.

Konflikt, nazwany pierwszym poważnym epizodem zimnej wojny, wywiązał się z reformy walutowej. Francja, USA i Wielka Brytania przeprowadziły w swoich strefach zmianę waluty, nie pytając o zdanie ZSRR. Ten, w odwecie zablokował w 1948 roku dostęp lądowy do miasta, skazując mieszkańców Berlina Zachodniego na brak dostaw żywności i niezbędnych produktów.

Zachód blokadę miasta obszedł drogą lotniczą. Samoloty z zaopatrzeniem kursowały między miastem a strefami okupacji Francji, USA i Wielkiej Brytanii.

Bezskuteczność blokady zmusiła ZSRR do jej zniesienia w 1949. Konsekwencją była eskalacja napięć pomiędzy Wschodem i Zachodem, a przez to przypieczętowanie rozdarcia Niemiec na dwa państwa.

Ateny doby zamachu stanu

Zwycięstwo wojsk królewskich podczas wojny domowej w Grecji nie wygasiło społecznych napięć. Król i rząd w obawie przed powtórnym konfliktem pod pozorami demokracji zaprowadzili rządy terroru i państwo policyjne.

To właśnie było tłem zamachu stanu, do którego doszło 21 kwietnia 1967 roku. W ciągu trzech godzin generał Stilianos Patakos i dowodzone przez niego wojska zajęły kluczowe budynki rządowe w Atenach i aresztowali polityków dotychczasowej władzy.

Władzę objęło wojsko, tworząc fasadowy rząd, a faktyczne decyzje i tak podejmowali, z tylnego siedzenia, generałowie. Nowe władze nazwano "Juntą czarny pułkowników".

Wojsko u władzy oznacza kres greckiej monarchii. Ówczesny król Konstantyn II został pozbawiony tronu, ale Grecja nie została pozbawiona królewskości - junta utrzymała ustrój, powołując regenta. Ostatecznie republikę wprowadzono w 1973 roku.

To nie był jednak koniec ambicji nowej greckiej władzy, która wskutek pogarszającej się sytuacji ekonomicznej kraju traciła mocno w oczach społeczeństwa.

Cypr gwoździem do trumny

By podnieść swoją pozycję junta, odwołała się do greckiej idei - enosis, czyli ruchu zjednoczenia z państwem greckim regionów historycznie i etnicznie z nim związanych. Padło na Cypr.

Wyspę owszem zamieszkują Grecy, ale też Turcy. Obie nacje dla odróżnienia od krajów etnicznych określa się, dodając przymiotnik cypryjscy.

Wojskowy rząd w Atenach wsparł zamach stanu na Cyprze przeciw brytyjskim władzom, a utworzone w zamian miały czynić starania, na rzecz włączenia wyspy do Grecji. Wbrew Turcji, która podjęła decyzję o rozpoczęciu inwazji. Powodem sprzeciwu rządu tureckiego była potrzeba ochrony mieszkających tam Turków - tłumaczył atak ówczesny premier tego kraju.

Skutkiem poczynań junty był jej upadek. Greckie starania o Cypr zakończyły się niepowodzeniem. Wyspa została trwale podzielona na północną część zamieszkałą przez Turków Cypryjskich oraz na drugą, niepodległe państwo Cypr.

Grecja po upadku junty powołała Rząd Jedności Narodowej i utrzymała republikę.

Silnej ręki wodza brak

Wojna na Bałkanach to zbiorcza nazwa konfliktów toczących się przez całe lata 90. XX wieku w krajach byłej Jugosławii.

Państwo komunistyczne: Socjalistyczna Federalna Republika Jugosławii (SFRJ) składała się z republik: Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Macedonii, Czarnogóry, Serbii i Słowenii. Ponadto w granicach Serbii znajdowały się autonomie: Kosowo i Wojwodina. Podział Josip Broz Tito w konstytucji z 31 stycznia 1946 roku - tworzącej państwo.

Wielonarodowa i wieloetniczna Jugosławia istniała dokładnie tyle, ile żył jej założyciel. Po jego śmierci w 1989 roku w kraju odżyły nastroje narodowościowe, a dawne republiki ogłaszały kolejno niepodległość, odchodząc od formy federacji.

Problemem okazały się granice, w dużej mierze to, co wytyczone na papierze, nie przekładało się na rzeczywistość. Przez dekady istnienia federacji ludność emigrowała i przemieszczała się pomiędzy republikami. W momencie rozpadu Jugosławii stopień wymieszania narodowości był niebagatelny. Każdy z mieszkańców danych terenów uznawał ziemie, na których mieszka, za przynależne jego narodowi, a zatem za takie, które powinny mieścić się w granicach jego państwa.

Dążenia niepodległościowe, wysuwanie praw do spornych ziem, rozproszenie terytorialne narodowości oraz różnice religijne (katolicy, prawosławni, muzułmanie) prowadziło do konfliktów i wojen pomiędzy poszczególnymi republikami oraz resztkami upadającej administracji federacji.

Wojna, oparta głównie o antagonizmy pomiędzy narodami, kosztowała życie od 70 do nawet 300 tys. osób, głównie cywilów. Wszystkie strony dopuszczały się gwałtów, napadów i grabieży, a także czystek. Symbolem tego jest Masakra w Srebrenicy - zbrodnia ludobójstwa na bośniackich muzułmanach dokonana przez Serbów. Pod tym względem to najtragiczniejsza wojna w Europie od czasów Zagłady w czasie II Wojny Światowej.

To najważniejsze konflikty zbrojne w Europie, które mogły przerodzić się w zagrożenie dla pokoju całego kontynentu.

Wojna w Ukrainie trwa trzeci tydzień, zdaniem zachodnich ekspertów i wojskowych operacja Rosji nie przebiega według planów Kremla. Regularny konflikt zbrojny, wojna na śmierć i życie, przez pokolenia kojarzona tylko z lekcji historii, stała się codziennością milionów Ukraińców. Jakie są dalsze plany Putina? Czy agresja na Ukrainę to preludium do III Wojny Światowej? Odpowiedzi z bunkrów dawnej carskiej rezydencji w centrum Moskwy mógł nie dosłyszeć sam Bóg.